Drukarka atramentowa czy laserowa

SP24 | 2019-03-21 18:28:26 UTC | #1

Tak jak w temacie. Pomyślałem, że w końcu przyszedł czas na zakupienie drukarki do domu, gdyż od ok. 5 lat jej nie posiadam (wiem, że to obciach, ale nie dla mnie). Głównie zależy mi na drukowaniu zwykłych czarno białych dokumentów. Fajnie aby miała też skaner i była tania w utrzymaniu. Tylko właśnie nie wiem czy lepsza jest atramentowa czy laserowa.


Timo | 2019-03-21 18:43:03 UTC | #2

TL;DR Najtańsza w utrzymaniu oraz (wg. mnie) najlepsza jest atramentowa Brother.


[quote=”SP24, post:1, topic:10492”]
tania w utrzymaniu
[/quote]
Bierz atramentową. Bierz firmę Brother. ~~brzmi jak słaba reklama~~
Wiem co mówię - byłem w posiadaniu atramentowych HP i Brothera, jak i laserowej HP.
Owszem, laserowe są fajne, szybsze, aczkolwiek drogie - kwestia tonerów. Omówione niżej w poście.

Mój model to Brother DCP-J315W - kupiona lata temu za 600 złotych, obecnie działające sztuki są jeszcze do nabycia na OLX za 300 złotych - moim zdaniem warto.
Kupuję do niej tusze po (uwaga) 1,60 zł za sztukę. Mają pojemność 25-30 ml, w przeciwieństwie do śmiesznych zamienników z HP 6 ml za 50 zł za sztukę, które w dodatku nie zawsze działają.
Także koszt eksploatacji drukarki praktycznie sprowadza się jedynie do kupna papieru.

Drukarki HP jak już mówiłem, drogo z tuszami.

Drukarki laserowe - ach, te tonery. Pojemność tonera 3000 stron. Prawda, wydrukujesz te 3000, ale ani strony więcej - drukarka nie pozwoli. Choćby została połowa zawartości tonera - nie wydrukujesz więcej. Poza tym nie jest to też tanie sprawa.

Tyle ode mnie, takie moje zdanie.
Pozdrawiam :)


SP24 | 2019-03-21 20:21:05 UTC | #3

Dzięki, na pewno wezmę twoją opinie pod uwagę. Na początku zobaczyłem HP i ceny tuszów mnie zniechęciły do atramentowców.


Aylin | 2019-03-21 21:28:40 UTC | #4

Miałam dwie drukarki atramentowe, obie jakieś super tanie. Nie były tanie przy nabijaniu atramentu, zakup był tani ale utrzymanie później ani trochę. Ja nie wiem co jest w tym atramencie, pewnie krew jednorożca, łzy dziewicy i pot z jakiejś zagrożonej żaby :thinking:

Przy laserowej nie ma tego problemu. Jak wyłożysz większy hajs na lepsze urządzenie to później zakup tonera wcale nie jest taki drogi jakby się wydawało. Oczywiście mam na myśli drukarkę czarno-białą, kolor to całkiem inny przedział cenowy ;)

Brother i HP mają całkiem tanie drukarki laserowe. W przypadku HP zamiennik do obecnie miłościwie panującej krowy (drukarka+skaner) jest od razu z bębnem i biorąc pod uwagę że drukowałam najpierw na niej materiały na studia (czasem książki/skrypty) a teraz papierologię firmową to toner wcale tak szybko nie schodzi. Oryginalny toner jest droższy i mogę potwierdzić że więcej stron się dało wydrukować. W ogólnym rozrachunku (ilość stron/cena) jednak zamiennik wygrywa, da się go wykorzystać naprawdę praktycznie do zera :slight_smile:

@SystemZ popraw mnie jeśli gdzieś coś przekłamałam, może myślę o drukarce w samych superlatywach tylko z racji faktu że działa niezawodnie od lat :thinking:


SystemZ | 2019-03-21 21:48:32 UTC | #5

Laser mono jest tani w utrzymaniu i ogólnie bardziej niezawodny od atramentowych.


Nieznajomy11 | 2019-03-21 22:05:11 UTC | #6

image|441x135,75%

https://www.youtube.com/watch?v=AHX6tHdQGiQ


SP24 | 2019-03-21 22:19:58 UTC | #7

Dziękuję wszyatkim za wypowiedzi. W zasadzie jedyne co będę drukował to etykiety inpostu i coś tam na lekcje od czasu do czasu, więc nie będą to tony papieru.


system | 2019-04-22 22:20:04 UTC | #8

Ten temat został automatycznie zamknięty 32 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.