Studia podyplomowe informatyka

mcheir | 2020-05-29 17:26:54 UTC | #1

Zdecydowałam się na rozpoczęcie studiów w październiku. Trochę już umiem, szczerze powiedziawszy chciałabym zmienić zawód. Branżę. Jak zwał tak zwał. Będzie programowanie c#, serwery, wszystko o stronach (js, php, css, html…) I bazy danych. Czy ktoś studiował coś takiego, poleca, nie poleca?


Nieznajomy11 | 2020-05-29 17:33:31 UTC | #2

Większości rzeczy można nauczyć się samemu. W przypadku informatyki, szczególnie na wysokim poziomie, tj. języki i technologie, o których wspomniałeś, są stosunkowo łatwe do nauki i jest pełno dostępnych materiałów i metod zrobienia tego.

Jedyny sens takiego kierunku, to jeśli interesuje cię matematyka lub bardziej teoretyczna część informatyki, ewentualnie jeśli nie umiesz się samemu uczyć, nawet jeśli masz całe gotowe od zera listy rzeczy do ogarnięcia.

Informatyka rozwija się szybko. Edukacja niekoniecznie. Przestarzałe technologie to norma. Ucząc się samemu, to ty możesz wybrać jakie technologie wykorzystasz, w przypadku przygotowanego programu niekoniecznie jest taka możliwość.


logixdev | 2020-05-29 20:40:11 UTC | #3

W pełni popieram wypowiedź @Nieznajomy11 - ucząc się samemu z odpowiednich źródeł masz pewność zawsze aktualnej wiedzy, nastawienia na optymalność kodu w przypadku języków programowania itd. Jednak warto w tym wspomnieć o jednym - jeśli chcemy być freelancerami, być samozatrudnieni, robić swoje projekty lub prowadzić po prostu jednoosobową działalność, to wszystko w porządku. Jednak do zatrudnienia się w firmie jednak nadal wymagane jest konkretne kierunkowe wykształcenie. Oczywiście, każda szanująca się firma sprawdzi realną wiedzę czy doświadczenie przyszłego pracownika, ale dyplom też będzie potrzebny, szczególnie w początkowej fazie rekrutacji i braku doświadczenia. Skoro już podjąłeś decyzję o rozpoczęciu studiów, to nie zmieniaj jej, ale pamiętaj, żeby też dużo uczyć się samemu, często metodą prób i błędów. :wink: Ja wciąż uważam, że idziemy na studia dla papierka w przypadku wielu kierunków, a to właśnie w sieci mamy nieskończoną ilość wiedzy (często dostępnej za darmo), kwestia robienia odpowiedniego korzystania z tego i znajdowania potrzebnych informacji oraz weryfikowania ich poprawności.

Nie zapominaj też o umiejętnościach miękkich, takich jak komunikacja, wywieranie wpływu, sprzedaż, budowanie marki osobistej - to wszystko są absolutnie umiejętności przyszłości, czy może już teraźniejszości i możesz być bardzo do przodu potrafiąc się dobrze zaprezentować, wiedząc, jak to działa.


Nieznajomy11 | 2020-05-30 05:18:39 UTC | #4

[quote=”logixdev, post:3, topic:14971”]
Jednak do zatrudnienia się w firmie jednak nadal wymagane jest konkretne kierunkowe wykształcenie.
[/quote]

https://www.businessinsider.com/elon-musk-no-college-degree-needed-to-work-at-tesla-2019-12?IR=T


Aylin | 2020-05-30 14:52:22 UTC | #5

[quote=”mcheir, post:1, topic:14971”]
chciałabym zmienić zawód. Branżę. Jak zwał tak zwał.
[/quote]

IT to dobra branża, ale nie jest pozbawiona wad. Co do studiów to nie są one niezbędne do pracy - patrz taka osoba jak ja co skończyła medycynę :>

Z drugiej strony wgryzienie się w niektóre tematy może być trudne, zwłaszcza na samym początku jak nie zna się słów-kluczy do przegrzebywania Internetu. Ale czy do tego są potrzebe studia? Raczej nie :x

[quote=”logixdev, post:3, topic:14971”]
Nie zapominaj też o umiejętnościach miękkich, takich jak komunikacja, wywieranie wpływu, sprzedaż, budowanie marki osobistej - to wszystko są absolutnie umiejętności przyszłości, czy może już teraźniejszości i możesz być bardzo do przodu potrafiąc się dobrze zaprezentować, wiedząc, jak to działa.
[/quote]
^ this

Uwaga, poniżej mocno subiektywnie.

Po przejściu pełnych 5 lat :poop: wyższej edukacji w polskim wydaniu stwierdzam że to co się tam dzieje to zakrawa o obłęd. Doktoranci cisną żeby ich nie wywalili z uczelni, profesorowie są zajęci pisaniem kolejnych artykułów, nikt nie ma czasu dla studenta. Nie licz na to że ktoś coś wyjaśni, rzucają listą literatury i elo, widzimy się na kolokwium. Do tego to czego będą uczyć i jak to ma się do teraźniejszości wiele zależy od prowadzącego. Miałam przedmioty gdzie uczyłam się ze świeżych artykułów, miałam takie gdzie książki były starsze ode mnie.

Edukacja w Polsce jest skupiona na teorii i to jeszcze przestarzałej, do praktycznych zajęć student doczołguje się pod koniec tej całej edukacyjnej karuzeli nonsensu (przynajmniej w medycynie).

Zakładam że na kierunkach informatycznych lepiej nie jest, profesorowie pewnie uczą czegoś co było warte uwagi z 10 lat temu. Ale to gdybanie, z chęcią przeczytam historię kogoś kto obecnie studiuje lub świeżo co wyszedł z uczelni :>


logixdev | 2020-05-30 15:12:29 UTC | #6

Elon Musk to kiepski przykład na polskie warunki. Tak, wiem, że nawet bez dyplomu można dostać pracę w IT, ale jednak ze skończonymi studiami może być łatwiej, szczególnie w firmach zarządzanych przez CEO starej daty (przykład Comarch). Mój znajomy ma firmę IT zatrudniająca 1000 osób. Na oko 95% to inżynierowie głównie z UŚ.

Przy tym nadal twierdzę, że studia to środek do realizacji celu i awansu społecznego, aniżeli nauka konkretnej, zawsze aktualnej wiedzy. To co wspominała @Aylin to nie jest przypadek odosobniony. Szczególnie tyczy się to informatyki, nie wierzę, że każdy profesor w poważnym wieku jest na bieżąco ze wszystkim, nie ma szans. System edukacji jest w Polsce do kitu, trzeba go po prostu przejść w podstawowej formie (ja na przykład odpuściłem tradycyjne liceum na rzecz zaocznego). Także nauka, nauka i jeszcze raz nauka samemu. :wink:


psycho | 2020-06-02 22:32:42 UTC | #7

Ja aktualnie jeszcze studiuję na 2 semestrze informatykę. Oprócz przedmiotów takich jak podstawy programowania i programowanie obiektowe (C++), gdzie w 30 godzin mamy nauczyć się programować (co jest raczej nierealne) mamy pełno przedmiotów, które zostały tu wrzucone na siłę. Np. takie Projektowanie Wspomagane Komputerowo, czyli AutoCAD, gdzie uczymy się np. takich rzeczy jak rysowanie przekrojów budynków (na co to komu na informatyce?). Do tego dochodzi assembler odpalany na windows xp w wersji 32-bitowej (do tej pory zastanawiam się po co to komu).


mcheir | 2020-06-03 18:47:44 UTC | #8

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Nie ukrywam, że chodzi mi też o tzw. papier. W jakimś stopniu też studia pomogą mi się wziąć w garść, może ktoś pokieruje… Programowania nie ma dużo, raptem 60 godzin obiektowego C# w dot net.